Foto: Cristina Gottardi by Unsplash |
Rodzice powinni dawać dzieciom dobry przykład. Wiśta wio, łatwo powiedzieć. Po pierwsze rodzice musieliby wiedzieć, że ten przykład, który dają jest na pewno dobry.
- uprawianie sporu
-szacunek dla innych
- prawdomówność
- pracowitość
- dziel się z innymi
- sprzątaj
Weź tu teraz człowieku, tak żyj. Wychodź
codziennie w rajtuzkach na wieczorne bieganie, rób z siebie idiotę, żeby
dziecko przez okno miało uciechę (sąsiedzi także), pożyczaj wszystkim potrzebującym
(nie daj Boże pieniądze) wiedząc, że na pewno nie oddadzą, a jak oddadzą to
zniszczone (oprócz pieniędzy, tych raczej nie oddadzą, raczej przestaną cię
poznawać na ulicy), sprzątaj wiecznie swoje m wiedząc, że znajomi pojechali na
działkę (nie dość, że nie sprzątają, to na dodatek nie muszą patrzeć na syf),
ale twoja córka patrzy, krzątaj się, żeby nabrała dobrych cech, mów dziecku jak
ważna jest nauka, wiedza, wykształcenie (ciocia Hania z doktoratem jest bezrobotna, a sąsiad nie skończył gimnazjum, ma 18
tirów i wywalone na wszystko). Przykłady można mnożyć, im dalej w las tym
bardziej się pogrążamy. A co najgorsze nie mamy gwarancji, że zadziała. To już
lepiej skupić się na niedawaniu przykładu, ale sumiennie:
- mów - palenie jest fajne i pal sobie
fajki
- mów - śmiejmy się ze
starszych (zwłaszcza z sąsiadki z dołu)
- mów - nie warto pracować i siedź na
zasiłku
- mów - lepiej mieć złe nawyki niż żadne i je miej
- nie sprzątaj bo szkoda życia na
głupoty itd.
Jest szansa, że w ten sposób
wychowasz ideał, bo dzieci są z natury przekorne.
Jest takie powiedzenie, że dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład.
OdpowiedzUsuńWiele w nim prawdy, od naszego zachowania i naszych wyborów zależy przyszłość tych młodych ludzi :)
To prawda, nie wykład a przykład. Szkoda, że nie wszyscy to wiedzą.
OdpowiedzUsuńGrunt to dobre wychowanie ;-).
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to wychowywanie wcale nie jest proste...
Nie jest, ale rodzice mają o tyle łatwiej, że przeżyli swoje dziecięctwo, więc raczej to my bardziej powinniśmy starać się zrozumieć dzieciaki niż one. Co nie zmienia faktu, że też się uczymy codziennie. Uciekam od przekonania, że ja rodzic wiem wszystko najlepiej i zawsze mam rację.
UsuńZ przekornością dziecięcą trudno konkurować... jednak myślę, że wystarczy dawać dziecku jeden konkretny przykład codziennie - jak być dobrym człowiekiem. Joggingi czy inne "zdrowe rzeczy" odkryje samo kiedy przyjdzie na to czas. :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, ale nie fiksujmy się na tym, że aha trzeba dać przykład, bo dziecko patrzy. Wystarczy chyba żyć świadomie, zwracać uwagę na innych, mieć jakieś wartości i cieszyć się swoim życiem (nawet jeśli nie jest idealne, nigdy nie będzie). Zgodzić się na tę dziecięcą przekorę, ale dbać o granice Swoje i dziecka. Rodzicielstwo to odpowiedzialność, ale też wielka przygoda, niespodziewane zwroty akcji,ile ja się nauczyłam od moich dzieci. :)
Usuń