Jaką jesteś matką - test nieoczywisty

kawka, kosz na śmieci
Jak one te ludzie śmieco

Każda z obecnych, przyszłych i w ogóle jakichkolwiek matek wie, że macierzyństwo to wyzwanie. Wszystkie chcemy (bo ja też) dla naszych dzieci dobra samego.Chcemy dać to, czego same nie miałyśmy, chcemy uchronić przed bólem, złem i trudnościami wszelakimi.
Obraz siebie jako matki układamy już od wczesnych lat, zapamiętując błędy naszych własnych mam (ooo, tego to ja mojemu dziecku nie zrobię).  W efekcie stajemy się najbardziej specyficznym rodzajem człowieka i spośród innych dziwolągów wychodzimy na prowadzenie. W środowisku matczynym szczególnie wyróżniają się takie oto typy:
1.      Matka kwoka
O nie,  nie, ty kurczaczku to latać nie będziesz, a już na pewno nie sam, już mi tu pod skrzydło włazić, mamusia zaraz wygrzebie w piasku spory dołek, zmieścimy się razem i tak trwać będziemy gdacząc. Co do kolegów? A po co? W domu masz i czipsy i colę, po co łazić, jeszcze cię jakiś złoczyniec napadnie. Dziewczyna? No słaba jest, ale dobrze kurczaczku, żeń się. Mamusia taka dumna z ciebie. Co? Kazała ci prać? I skarpety sam musisz sprzątać? O niedoczekanie, już ci mamusia rosołku nagotowała, przyjdź. No jak to? Sam przyjdź, po co nam ona?...
2.       Matka harpagan
Moje dziecko jest najważniejsze na świecie i cały ten zakichany świat się zaraz o tym dowie. Co nie ma szczepionki? Dla Roksanki nie ma? Ooooo, ja to inaczej załatwię.  A co to malutka, zabaweczkę ci zabrał zły bachor w piaskownicy? Nie płacz mamusia zaraz zrobi porządek z tym tałatajstwem. Dzieci narobią, a wychować nie potrafią. To nic, będziemy chodzić na inny, lepszy plac zabaw. Tak, kupię ci strój księżniczki, i paznokietki zrobimy, tak kochanie z naklejkami. Jak to trójkę dostała? To pani chyba uczyć nie potrafi, ja zaraz zmienię nauczycielkę całej klasie, głupia baba, uwzięła się na moją córcię. Bo taka ładna i mądra – wszyscy zazdroszczą. Jak trzeba będzie to skargę do kuratorium napiszemy. Kto ma walczyć jak nie mamunia? Rzucam wszystko i ruszam do boju. No ten twój chłopak Roksanko to nie wygląda za dobrze, kochać może i cię kocha, ale nie dba o ciebie wcale, już ja sobie z nim porozmawiam.
3.      Matka kukuła
Ja nie wiem co się robi z takimi małymi dziećmi, boję się kąpać, niech babcia przyjdzie, a w ogóle to wszystko mnie boli, ja muszę odpoczywać. Lekarz powiedział. To ty wykąp, nakarm i uśpij, a my tymczasem skoczymy do kina, żeby się odstresować.  Tak, druga babcia też nam pomaga, nie tylko ty. Wcale cię nie wykorzystujemy, dziecko musi mieć kontakt z dziadkami… Jedziemy do Egiptu (czy San Escobar już sama zapomniałam, to mąż załatwił wycieczkę, tak najlepszy hotel), no nie dzieciaki zostaną z dziadkami, dla nich taka podróż to zbyt męczące. Co potem? Nie wiem, z przyjaciółmi na jacht – no pewnie że rodzice zostaną. Oni tak się cieszą, że dzieciaki są z nimi. Ja to już nie mam siły do nich, takie niedobre. W ogóle się nie słuchają, nie wiem po kim to mają. Tak do szkoły odprowadzi moja mama, a męża ojciec przywozi. No nie ja mam biznes, ja nie dam rady, tak potem jest niania do 20.00. No jak to kiedy się widzimy? No ciągle.
4.      Matka mimoza
Kubuś, mama nie wie, czekaj zadzwonię do tatusia. Tak powiedział, że możesz ten film oglądać.To ja idę a ty tu cichutko. Nie pójdziesz jutro do szkoły? Chory jesteś? Ojojoj, to już umawiam wizytę u lekarza, nietypowe objawy, ból brzucha, no nie wiem. \spać nie mogłeś dlatego całą noc grałeś na komputerze, oj jaki ty biedny.
5.      Matka paw
Tak, tak kochana, ten poród to wiesz ja nie mogę, te babki w tym szpitalu…no żal, tam nawet porządnego lustra, no tak dobrze,że mam permanentny, bo inaczej masakra mówię ci. No wyszłam już, pojutrze idę na paznokcie, co te sukienki? No na razie nie noszę, bo wiesz mała rzyga co chwilę. Nie, nie przychodź, włosy mam nie zrobione. Na siłownię od piątku będę chodzić, no tak w nic się nie mieszczę. No pewnie, że się cieszę, wiesz będziemy razem chodzić na zakupy, tak jest bardzo spokojna, możemy się umówić za jakiś czas…Nie wyobrażasz sobie co ja przeżywam na tych wywiadówkach, te matki – tłuste włosy, ciuchy jakieś przedpotopowe, no wychowawczyni też jakaś nie zrobiona. No tak, ta w przedszkolu była ok, czasem spotykamy się u kosmetyczki, no podobno dzieci jej nie lubiły, ale w sumie to nie wiem dlaczego? Ooo pazurki miała lepsze ode mnie.
6.      Matka pies ogrodnika
Nie proszę nie brać dziecka na ręce. Ono tego teraz nie potrzebuje. Lepiej żeby tylko mój zapach kojarzyło, będzie spokojniejsze. Ja też za dużo go nie noszę, nie chcę przyzwyczajać. Tak nich leży, jak się wypłacze to zaśnie. Na plac zabaw?nie nie pójdziemy, mamy zabawki w domu, tam tylko zarazki, koty sikają do piaskownicy. Nie mamo, ty też z nim nie pójdziesz, po co? …Na wakacje go chcecie zabrać? Jak to? A ja sama zostanę? Mały beze mnie nie zaśnie. Na pewno będzie płakał. Nie na żadne półkolonie, tam jakaś patologia chodzi. Tak ma w domu wszystko. No nie wiem co by chciał robić, on sam nie wie. Nie ogląda za dużo, jak ja oglądam seriale, to bawi się w swoim pokoju. No pewnie, że sam, a z kim?
7.       Matka szczekający pies
No daj już spokój płaczesz i płaczesz, czy ktoś widział, żeby tak płakać? a ty co tam bierzesz z lodówki? Teraz będziesz jadł? Nie widzisz, że dziecko ciągle płacze? O matko, ja z wami zwariuję, no nie noś go teraz, bo mu się uleje. Nie no głupi jakiś, mówić do niego jak do ściany…No znowu dwója, ja cię chyba zacznę bić, no każdy głupi wie, że tabliczki mnożenia trzeba się nauczyć, no czytaj czytankę, nie, jak ty siedzisz, zaraz zadzwonię do babci i nie kupi ci tej gry na pewno…jedz, bo ci wystygnie, nie widzisz ile ja mam do zrobienia, przecież cię nie będę karmić, popatrz jak Zosia zawsze ładnie je, Zośka? Co ty znowu wyjesz? Tak jak przyjdę jutro z pracy to pójdziemy na zakupy, tak ta farba jest przeceniona, nie wiem jaki kolor, ale zaraz zadzwonię do Aśki, ona będzie wiedziała. No popatrz, znowu wylał picie, ja zaraz wyjdę z siebie, no nie, jeszcze ten pies. Nie, nie pójdę z nim na spacer. Jak tata wróci , to pójdzie, jak to nie może? 
 Co obiecał? Wszystko na mojej głowie…

Odnalazłaś się w którejś z nich? Wystarczająco dobra matka łączy w sobie cechy każdej z nich. Czasem z małą przewagą… Co to jest u ciebie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz